Już jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że jestem uzależniona od fioletu i w nieco mniejszym stopniu także od amarantu. Niejednokrotnie planuję sobie zrobienie czegoś w określonej (niefioletowej) kolorystyce i na koniec najczęściej okazuje się, że wciskam fioletowy lub amarantowy akcent. Ciekawe, czy kiedykolwiek się tego oduczę :-)
A poniżej prezentuję efekty mojego nałogu.
Na pierwszy rzut idzie szal. Jest dość długi (170cm. bez frędzli, a 210cm. wraz z nimi). Jego kolorystyka jest bardzo energetyczna i muszę przyznać nieskromnie, że bardzo przyjemnie mi się na niego patrzy :-) Z jednej strony jest gładki - oliwkowy, a z drugiej wykorzystałam mój fioletowy nałóg w postaci koloru śliwkowego i purpury, pomarańczu, brudnego różu, amarantu, oliwki oraz akcentów zieleni butelkowej i czerwieni. Jest ciepły i miły w dotyku, a wykonany został z australijskich merynosów, nieprzędzonego jedwabiu i nieprzędzonego lnu, a także błyszczących nylonowych włókien (taka nowość zakupiona w angielskim sklepie). Ozdobiłam go też ręcznie przędzoną wełną.
Powstał też FIOLETOWY kapelusik wykończony bawełnianą koronką.
Czasami wracam też do kulek i powstają moje naszyjniki na lnianych sznurkach. Ostatnio wróciłam i powstał taki oto sznur:
Nie lenię się ostatnio, więc pewnie w najbliższym czasie znów się coś pojawi nowego :-)
Pozdrawiam ciepło :*
Energetyczny post. Piękne kolorki. Zazdroszczę umiejętności! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUzależnienie fioletowe znam, też po części na nie cierpię :). Szal piękności - taki kolorowy i wesoły. Bardzo mi się podoba. Koronka dodaje fajnego szyku kapelusikom. To fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńAlesz kolorowo. Super
OdpowiedzUsuńFiolety to kolory duchowosci- tak mowią ezoterycy....Widać taki stan u Ciebie nastał. Super pomysł z tą koronką na rancie.
OdpowiedzUsuńOd szala ciepełko aż przez ekran bije:)Wspaniałe kolorki i fajne wykonanie:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Dziewczyny :-) Cieszę się, że wam się podobają moje "wyczyny". Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten szal...w moich kolorkach cudny jest:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza ciepło
śliczny szal :)
OdpowiedzUsuńTy jestes uzależniona od fioletu a ja od turkusu :)))