Jesienią i zimą ciągle się czymś otulamy. Najwięcej ciepła daje nam czysta wełna, której poszukujemy na metkach ze składem tkanin, z których uszyto ciuchy wystawione w sklepach. Moje szale są w 100% wełniane i w 100% wykonane moimi łapkami. Oto jeden z nich...
Pozdrawiam ciepło w ten szary, chłodny, mokry dzień :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.