Tak się zastanawiam, czy w tym roku nadejdzie do nas lato. U mnie to już cały ogród kwiatów powstał, a na dworze max. 20 stopni. Zauważyłam jednak, że kwiatowe broszki chyba zrobią furorę w tym sezonie. Kwiatki wplatam także do naszyjników, kolczyków... To zdecydowanie mój ulubiony temat :-)
A odnośnie tego, co ostatnio moje rączki "ukulały", to zacznę od zamówienia mojej czcigodnej szwagierki Pauliny. Zamówiła kolczyki (jakieś pół roku temu).... i się w końcu doczekała. Spodobał jej się także naszyjnik, który poleciał wraz z nią do Paryża w charakterze prezentu :-) Poniżej obie rzeczy na Paulinie.
Broszkowa seria wiosenna też została uzupełniona o nowości, które poniżej...
I jeszcze korale na lnianym sznurku.
Kulki raczej będą popularne jeszcze długo, długo, długo...
A teraz to już idę spać. Oczka mi się z lekka kleją.
Spokojnej nocki i cieplutkie pozdrowionka :*
wonderful....wonderful......wonderful.....your felt-silk-flowers are so wonderful!!!
OdpowiedzUsuńbye,
filz-t-raum.ch
Thank you very much. I love felt flowers. I am glad that you as well.
OdpowiedzUsuńbye
Izabela
Fioletowy naszyjnik z kwiatek i broszka w zieleniach to moi faworyci!
OdpowiedzUsuńDzięki Joluś :*
OdpowiedzUsuńOstatnia broszka - w pawich kolorkach - cudna!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ojej...Nie spodziewałam się tylu pochwał w jeden dzień :-) A podobno dziś 13-sty :D Dziękuję Agnieszko :-) Odwiedziłam Twój blog. Ważki cudne...i rybki....i wszystko. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń