Przedstawiam weekendową falbankę otulankę w komplecie z broszką (kwiatkiem oczywiście) :)
Pozdrawiam wszystkich gości :-)
poniedziałek, 30 listopada 2009
niedziela, 29 listopada 2009
Jesień usłana kwiatami...
czwartek, 12 listopada 2009
NA ZMARZNIĘTE RĄCZKI
Niestety z każdym dniem pogoda nam się zmienia i to wcale nie na lepszą... Na kochane ciepłe lato jeszcze sobie poczekamy... Tymczasem jesienią i zimą też chcemy wyglądać dobrze i być na topie. Ostatnio furorę robią żakiety i płaszcze z rękawami 3/4. Do takich ciuchów idealnie pasują rękawki takie, jak te, które ostatnio zrobiłam.
Pozdrawiam cieplutko :*
Pozdrawiam cieplutko :*
sobota, 7 listopada 2009
OTULIĆ SIE TRZEBA...
Jesienią i zimą ciągle się czymś otulamy. Najwięcej ciepła daje nam czysta wełna, której poszukujemy na metkach ze składem tkanin, z których uszyto ciuchy wystawione w sklepach. Moje szale są w 100% wełniane i w 100% wykonane moimi łapkami. Oto jeden z nich...
Pozdrawiam ciepło w ten szary, chłodny, mokry dzień :*
Pozdrawiam ciepło w ten szary, chłodny, mokry dzień :*
środa, 4 listopada 2009
PIERWSZA JASIENNA SZARUGA... BRRRRR :-(((
Wraz z nadejściem listopada (miesiąca, którego nie cierpię), nadeszła pierwsza jesienna szaruga. Śnieg z deszczem, wiatr głowę chciał urwać, a ja akurat w środku tego wszystkiego wymyśliłam sobie, że muszę wyjść. Załatwiłam, co miałam do załatwienia, kosztem wyglądu bałwana i przemoczonych ciuchów... Masakra...
Teraz schnę i się grzeję w ciepłym domku. Jeszcze pół godzinki i coś pójdę ufilcować, aby dzień nie był stracony.
Tymczasem, wykorzystując wolne pół godzinki, wrzucę tu kilka moich ostatnich wytworków.
Na początek broszka.
I dwa kwiatki na dredach
Na zakończenie jeszcze naszyjnik, który zrobiłam jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam czasu go tu zamieścić...
To by było na tyle dzisiaj. Trzeba się za chwilkę brać do pracy.
Pozdrawiam ciepło :*
Teraz schnę i się grzeję w ciepłym domku. Jeszcze pół godzinki i coś pójdę ufilcować, aby dzień nie był stracony.
Tymczasem, wykorzystując wolne pół godzinki, wrzucę tu kilka moich ostatnich wytworków.
Na początek broszka.
I dwa kwiatki na dredach
Na zakończenie jeszcze naszyjnik, który zrobiłam jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam czasu go tu zamieścić...
To by było na tyle dzisiaj. Trzeba się za chwilkę brać do pracy.
Pozdrawiam ciepło :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)