poniedziałek, 22 sierpnia 2011

ZNÓW ŚLUBNIE

W tak zwanym międzyczasie powstał fascynator ślubny. Jako że z przyszłą panną młodą kontaktowałam się jedynie przez internet i suknię widziałam tylko na zdjęciu, nie byłam w stanie idealnie dopasować odcienia kremu. Dlatego postanowiłam zrobić fascynator w różnych odcieniach bieli. Prezentuje się tak:




Wykorzystałam okrągłą bazę z sinamay, różnego rodzaju pióra, woalkę i sztuczne storczyki. Środki kwiatków ozdobiłam szklanymi kryształkami i koralikami.

czwartek, 11 sierpnia 2011

BURZA KOLORÓW

Wróciłam z wakacji w moim ukochanym Gdańsku, które nie odcięły mnie tak zupełnie od tego, co robię na co dzień. Spotkałam się bowiem z koleżankami po fachu - Jolą, Gosią, Małgosią oraz Basią i wspólnie ładowałyśmy akumulatory. Odwiedziłam również dwukrotnie słynny Jarmark św. Dominika. Pozwiedzałam, poplażowałam, pobyczyłam się i oto jestem :-) wypoczęta i gotowa do nowych wyzwań.
Na początek, w oczekiwaniu na materiały, których potrzebuję do kolejnych zaplanowanych prac, postanowiłam stworzyć coś szalonego i kolorowego. I tak oto powstał fascynator, który nazwałam "BURZA KOLORÓW". Jest to dość odważna propozycja, idealnie wpisująca się w kolorowe trendy, aktualnie panujące w świecie mody. Może być też mocnym akcentem, do spokojniejszej kolorystycznie kreacji, gdy trendy w modzie już się troszkę uspokoją :-) Ja osobiście uwielbiam mocne kolory i tworząc ten fascynator, pomimo pęcherzy na palcach, których dzięki niemu się dorobiłam, miałam cudny humor.W koloroterapii chyba jednak naprawdę coś jest :-)






Pozdrawiam cieplutko :*