wtorek, 12 lipca 2011

KAPELUSZE, KAPELUSZE.....

Kapelusze to jeden z moich ulubionych tematów filcowych. Uwielbiam te bardziej retro, asymetryczne i kolorowe.
Powstał u mnie ostatnio jeden taki. Tym razem co prawda szary, ale z mocnymi akcentami purpury i morskiej zieleni. Kokarda ozdobiona szklanymi koralikami i kryształkami.






Pozdrawiam cieplutko i słonecznie :-)

6 komentarzy:

  1. Śliczny kapelusik z kokardą :)przeniósł mnie na chwilę w lata 20-te :),pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny, zwłaszcza trzecie jego ujęcie - bardzo gustowne nakrycie głowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Haniu, mnie też moje kapelutki przenoszą w przeszłość. Uwielbiam je za to i dlatego uwielbiam je robić.
    Kinga, dzięki słowa pochwały.
    To naprawdę bardzo cieszy, że wpadacie tu do mnie, aby zostawić kilka słów. I to zawsze miłych słów :-)
    Pozdrawiam Was serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach jakie piękne rzeczy zobaczyłam. Kapelusz to dla mnie czarna magia. też chciałabym tak czarować:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.